![Siódme poty w Książenicach. Początek operacji „Leicester” [ZDJĘCIA]](https://cdn.legia.com/variants/UzeTBTwUkDBhK7RpJxJ935sh/545c15e9cca6f06af6246aeb5cf03b7aca3451e6443595cf6ef7e6b628d6481e.jpeg)
Siódme poty w Książenicach. Początek operacji „Leicester” [ZDJĘCIA]
Po sobotnim ligowym starciu z Rakowem Częstochowa oraz niedzielnej regeneracji w poniedziałkowe popołudnie legioniści odbyli kolejny trening w ośrodku LTC w Książenicach. Teraz pora na pucharowy mecz w Lidze Europy UEFA - tym razem na tapecie Leicester City, któremu podporządkowane były całe dzisiejsze zajęcia.
Autor: Janusz Partyka
Fot. Janusz Partyka
- Udostępnij
Autor: Janusz Partyka
Fot. Janusz Partyka
Po sobotnim ligowym starciu z Rakowem Częstochowa oraz niedzielnej regeneracji w poniedziałkowe popołudnie legioniści odbyli kolejny trening w ośrodku LTC w Książenicach. Teraz pora na pucharowy mecz w Lidze Europy UEFA - tym razem na tapecie Leicester City, któremu podporządkowane były całe dzisiejsze zajęcia.
Po sobotnim meczu z Rakowem Częstochowa w 9. kolejce PKO Bank Polski Ekstraklasy w niedzielę legioniści odbyli w Książenicach rozruch i regenerację. W poniedziałek o godzinie 17:00 rozpoczęli operację „Leicester”. Nie ma zbyt wiele czasu na odpoczynek, bowiem Wojskowi rozgrywają spotkania o stawkę co trzy dni. Na poniedziałkowym treningu na boisku pojawiło się 20 zawodników, w tym dwóch bramkarzy - Cezary Miszta i Kacper Tobiasz. Reszta piłkarzy - a mowa o Luquinhasie, Andre Martinsie, Filipie Mladenoviciu i Maiku Nawrockim - pozostała w budynku LTC, gdzie przechodzili odnowę i regenerację w gabinetach fizjoterapeutów. Ten pierwszy pojawił się także na boisku, gdzie ćwiczył indywidualnie z Przemysławem Wielebskim.
Punktualnie o godz. 17:00 sztab szkoleniowy oraz piłkarze zebrali się na siłowni, gdzie spędzili 25 minut. Legioniści zaliczali kolejne stacje, gdzie pracowali nad siłą i dynamiką. W ruch poszły rowerki stacjonarne, gumy, piłki, sztangi oraz hantle. Na początku zajęć na boisku legionistów wziął pod swoje skrzydła trener przygotowania fizycznego Radosław Gwiazda, który zarządził solidną rozgrzewkę zwieńczoną grą w „dziadka”.
W drugiej części treningu Czesław Michniewicz podzielił piłkarzy na dwie ekipy - Fioletową i Żółtą. W tej pierwszej znaleźli się: Miszta, Skibicki, Kastrati, Slisz, Muci, Rose, Hołownia, Abu Hanna, Kostorz i Pekhart, w drugiej zaś: Tobiasz, Josue, Jędrzejczyk, Wieteska, Kharatin, Celhaka, Johansson, Emreli, Lopes oraz Ribeiro. Legioniści na skróconym polu najpierw grali na utrzymanie piłki, zaś później pracowali nad stałymi fragmentami gry. Trenowano różne warianty wykończenia rzutów rożnych i wolnych. - Panowie, większa odpowiedzialność za piłkę i za drużynę! Gramy agresywnie, doskakujemy, wszyscy biegają - instruował swoich podopiecznych trener Michniewicz. Na boisku nie brakowało walki, a piłkarze, którzy tracili piłkę musieli wykonać karnego fikołka. Na zakończenie legioniści trenowali strzały na bramkę - zarówno nogą, jak i głową z wykorzystaniem specjalistycznych urządzeń.
Kolejny trening w LTC legioniści mają zaplanowany na wtorek, na godz. 11:00.
Autor
Janusz Partyka